Potrzebuję szybko prezentu...

0 Komentarzy

Tak też bywa. Kolega pisze: potrzebuję prezentu na niedzielę (jest wtorek, a ja po drodze mam 3 dni pracy po 12 h, więc pozostają mi 2 do dyspozycji). Mały strach jest, bo jak cokolwiek nie wyjdzie albo się nie spodoba i będzie do przeróbki... Ustalamy, że spróbuję, ale żeby miał ewentualnie plan B. ;)

Plan B okazał się na szczęście niepotrzebny, bo wyszło i się spodobało.
Tak powstała Nutka 1:




A później jeszcze Nutka 2 (dla innej osoby, która zakochała się w Nutce 1):



0 komentarzy: